8/10
Po zimowej przerwie powraca ze swoim jubileuszowym odcinkiem serial Dawno Dawno Temu i funduje nam mały powrót do przeszłości. Finał jesienny nie uznałbym za najlepsze zakończenie historii opowiadanej nam w pierwszej części sezonu. Zresztą do samej fabuły i poprowadzonej akcji tejże historii można mieć wiele zastrzeżeń. Pomysł na zrobienie ze Swan głównego czarnego bohatera był bardzo dobry ale niestety jak się okazało został prawie całkowicie zmarnowany a szkoda. Pierwsza cześć piątego sezonu już za nami a więc czas zapoznać się z konsekwencjami jego zakończenia a one już takie złe nie są.W finale sezonu 5A zobaczyliśmy jak Emma udaje się do hadesu razem z Rumpelsztykiem, Reniną, Rodzicami oraz ze swoim synem aby uratować swojego ukochanego Kiliana czyli kapitana Haka. Pomysł z przeniesieniem akcji serialu do Hadesu uważam za bardzo dobry, ciekawy oraz z bardzo dużym polem do popisu dla fabuły tej historii. Przed premierą byłem ciekawy jaki pomysł będą mieli scenarzyści na przedstawienie wizualne samego Hadesu i przyznam się ze zostałem mile zaskoczony bo alternatywne Storybrooke jest ciekawe i dodaje mroku którego brakowało mi w tym serialu. Mroczne Storybrooke posiada również pewną tajemniczość która razem ze scenami przedstawiającymi Kiliana pojawiającego się nad swoim grobem w stanie oszpeconym i rannym oraz mrocznym czy bardzo tajemniczą Corą tworzy spójny obraz Hadesu jako miejsca zła i śmierci. Na uznanie też należy moment samego przybycia do Hadesu głównych bohaterka bo widzimy obrazek w którym Ci bohaterowie po raz pierwszy na prawdę nie wiedzą czego mogą się spodziewać w tym miejscu. Widzimy też sceny w których prawie każdy bohater na swój sposób odczuwa "uroki" tego miejsca. Regina spotyka się ze swoją matkę. Nowa odmiana Cory jest interesująca ale sam wątek Cory i Reginy nie jest już tak ciekawy nawet z wplątaniem w tą relacje Ojca Reniny czy gdzieś w domyśle Zeleny, ale może tutaj jeszcze pojawi się coś co mnie zaintryguje choć szczerze w tą wątpię. Wydaje mi się ze raczej w tym odcinku doszło do zamknięcia tego wątku o czym świadczy pożegnanie Reniny z Ojcem, który po rozwiązaniu swojej sprawy mógł odejść w spokoju. Z kolei Śnieżka i Dawid spotykają brata Nolana czyli Księcia Jamesa. Jak wiemy każda osoba która jest w Hadesie ma jakaś nierozwiązaną sprawę, więc właśnie ze względu na to w tym trójkącie może się na prawdę dużo interesujących rzeczy dziać. Zaś Rumpelsztyk odwiedza odzwierciedlenie swojego sklepu gdzie spotyka swojego Ojca czyli Piotrusia Pana i ten wątek może być bardzo ciekawy jeżeli twórcy znów nie będą nas nudzili wiecznymi walka wewnętrznymi Rumpelsztyka między dobrem i złem. To spotkanie było na pewno interesujące w obrazku jaki widzieliśmy i pewnie będzie coś za sobą niosło w niedalekiej przyszłości. Na koniec zostawiłem główną bohaterkę i Henrego bo tutaj również doszło do bardzo ważnego spotkania. Emma Swan w alternatywnej rzeczywistości wchodząc do Hadesu spotkała się z Nealem czyli zmarłym ojcem Henrego. To spotkanie było ważne bo wydaje się że oficjalnie kończące wątek Neala i Emmy która miała okazje pożegnać się z nim i rozpocząć walkę o swojego ukochanego.Na pewno to spotkanie dodało swoje trzy grosze do przyszłych relacji Emma-Henry o czym się później przekonaliśmy kiedy Emma dowiaduje się ze Henry w Hadesie szuka swego ojca. Nowy odcinek otwiera bardzo dużo nowych perspektyw dla głównych postaci. Jak jesteśmy przy perspektywach to czas wspomnieć o gwieździe odcinka czyli nowym czarnym charakterze czyli władcą Hadesu granym przez Grega Germanna. Ostatnia scena to istne ukoronowanie odcinka które już zwiastuje że to będzie postać która da bardzo dużo temu serialowi i na pewno wprowadzi równowagę sił której w ostatnim czasie brakowało.Hades grany przez Germanna już skradła moje uznanie w wprowadzenie tej postacie do serialu przebiegło tak jak powinno i idealnie wpisując się w klimat który widzieliśmy po przybyciu bohaterów do tego miejsca.
Kończąc muszę pochwalić twórców bo po przeciętnym sezonie serial dostaje wiatrów w żagle i wydaje się że wpływa na bardzo dobre wody. Historia jest interesująca.Nowe wątki są ciekawe, a główny wątek który rysuje nam się na horyzoncie czyli pomoc ludziom w wydostaniu się z Hadesu i poszli dalej będzie angażował głównych bohaterów w całości, bo jak Regina wspomniała to ona i jej przyjaciele są tymi nierozwiązanymi sprawami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz